Komentarze do: Puszkarze w nieustającym ataku http://bigbiker.pl/puszkarze-w-nieustajacym-ataku/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=puszkarze-w-nieustajacym-ataku Wed, 28 Aug 2013 05:04:40 +0000 hourly 1 http://wordpress.org/?v=3.6 Autor: Arimos http://bigbiker.pl/puszkarze-w-nieustajacym-ataku/#comment-25 Arimos Sat, 24 Aug 2013 19:31:40 +0000 http://bigbiker.pl/?p=119#comment-25 Oj ludzie ludzie…. nawet w miejscach gdzie ktoś faktycznie stara się być obiektywny i pokazać obie strony medalu wy wyciągacie tylko to co akurat pasuje do waszego światopoglądu… Nie ma kategoryzowania! Jeśli sto razy się zirytowałeś złośliwym zachowaniem którejś ze stron to znaczy że drugie sto spotkałeś zachowanie przyjazne i życzliwe tyle że go nie zauważyłeś jak zwykle… dobrych rzeczy się nie widzi, a jak się je widzi to się uważa za standardowe i oczywiste zachowanie. To się tyczy obu stron… For Your Consideration. Pozdrawiam i 4o i 2u kółkowiczów

]]>
Autor: luki http://bigbiker.pl/puszkarze-w-nieustajacym-ataku/#comment-20 luki Tue, 20 Aug 2013 08:47:19 +0000 http://bigbiker.pl/?p=119#comment-20 Kolego staram się zawsze przepuszczać motocykle i kierować na drodze zasadą nie rób drugiemu. Teraz moje pytanie po wyjeździe długo weekendowym, co to za moda wśród motocyklistów że nagle kurczowo trzymają się osi jezdni albo jadą w kolumnie około 8-10 motocyklistów i co by nie człowiek nie robił i jak się nie starał to ich nie wyprzedzi (droga kręta co chwile owi motocykliści zwalniają no bo zakręt…)po jakiejś chwili im się ten szyk rozwalił wyprzedziłem 4 ale cóż to się stało w tym momencie jakaś urażona duma się obudziła czy co oczywiście za chwile na siłę znów mnie musieli wyprzedzić i znów muszę przed nimi hamować przed każdym zakrętem bo zwalniają ponad miarę i jadą środkiem…całe szczęście że dojechaliśmy do korka i koledzy pojechali pasem pod prąd a ja tylko mogłem poczekać aż dojadę do pierwszego zjazdu i ominę korek inną drogą…

]]>