Do tradycyjnych wieczorów rodzinnych, poza „wieczorem chrześcijańskim” (bagietka i wino), doszedł nowy wieczór – „wieczór motocyklowy”. W tym jednak wypadku miast bagietki i wina potrzebna jest butelka whisky i Play Station 3. Właśnie wczoraj przećwiczyliśmy taki wieczorek z dużym udziałem gry MotoGp13. Fajna. Ścigawkowo – rywalizacyjna. Masakrycznie męcząca. I tak po kolejnym highsidzie na torze wyścigowym, po kolejnym upokarzającym przegranym wyścigu i kolejnym rozpoczynaniu… nagle mnie olśniło. I wymyśliłem bezczelnie nową grę. Tzn. wymyśliłem taką grę, w którą chętnie bym zagrał, poświęcając jej co najmniej kilkadziesiąt jesienno – zimowych wieczorów. Oczywiście z wrodzoną sobie skromnością powiem, że gra, którą wymyśliłem ma dwa zdecydowane atrybuty. Pierwszy jest taki, że jeszcze takiej gry nikt nie wymyślił (jeśli się mylę – to proszę linka), drugi zaś jest taki, że jej stworzenie jest absolutnie niezbędne, żeby bikerzy miast kłócić się na motocyklowych forach, mogli w miarę komfortowo przeczekać zimę.
Teraz proszę uruchomcie wyobraźnię – trzymacie konsolę w dłoniach i ładujecie grę. Najpierw wybieracie motocykl, na którym będziecie jechać. Decydujecie o marce, modelu i dodatkowym wyposażeniu. Jak już dokonacie wyboru możecie próbnie posłuchać jak pracuje silnik i jak gadają wydechy. Następnie wybieracie siebie, czyli bikera. Tutaj, podobnie jak np. w „Dragon Age” wybiera się sylwetkę, włosy (lub ich brak), gębę, kamizelki, łańcuchy, buty, kask, kurtkę i tatuaże. Wybranym bikerem można sobie poobracać, żeby dokładnie mu się przyjrzeć i ewentualnie dodać jakieś customowe dodatki – np. bandanę lub poniemiecki hełm.
Następny krok to wybór trasy motocyklowej – oczywiście spośród najlepszych i najciekawszych tras świata. Jest do wyboru amerykańska Road 66, słynne teksańskie „Trzy siostry”, „Ogon smoka” w Tennesse, Transfagarasan w Rumunii, Stelvio Pass we Włoszech, Großglockner Hochalpenstraß w Austrii, Trollstigen w Norwegii, Col de Turini we Francjil, Furka Pass w Szwajcarii, Cat and Fiddle Run w Anglii, Granada to Cabo de Gata w Hiszpanii, Dubrovonik, Croatia, to Kotor w Czarnogórze, Shipka Pass w Bułgarii, Sintra to Guincho w Portugalii, Scala to Fiscardo w Grecji, Vlora to Saranda w Albanii, Savsat to Trabzon w Turcji, Spa-Francorchamps w Belgii, Czech Paradise wiadomo gdzie, Ohrid Lake w Macedonii, Causeway Coast w Irlandii, Kyle of Lochalsh w Szkocji i… I może na początek wystarczy. Potem wybieramy opcje trasy: słoneczko, temperaturę, wiatr, porę dnia, porę roku itp. Następnie muzykę, która nam będzie w tle pobrzękiwać. I w końcu jedziemy. Żadnych wyścigów, żadnej rywalizacji. Winkle, pochyły, widoczki, krajobrazy, mruk silnika, horyzont i tak dowolną ilość godzin. Do tego można zawsze włączyć wersję na kilku playerów i na taką wycieczkę wybrać się z kumplami. Prawda, że zima byłaby o wiele łatwiejsza do zniesienia?
Dopóki jednak takiej gry nie wymyślą pozostają nam motocyklowe wieczory spod znaku MotoGP13:
Translate:
Premiera książki "Motocyklizm. Droga do mindfulness" - kwiecień 2016
Książka "Motocykl po czterdziestce. Zamiast kochanki" jest już do nabycia w księgarniach oraz w septem.pl
Follow me:
Polecam blogi:
Polecam strony:
Partnerzy:
Powiadomienia o wpisach
Zostaw nam swój adres mailowy a będziemy cię informować o nowych wpisach na tym blogu-
Najczęściej czytane
-
Najnowsze wpisy
- Motocyklizm. Droga do mindfulness – fragment
- Wesołych motocyklowych świąt!
- Kredens 2017 – pierwsze przecieki
- Electra Glide in Blue
- Pierwsza motocyklowa przejażdżka po zimie
Najnowsze komentarze
- RAT BIKES POLAND o Rat bikes, czyli motocyklowy oddech szczura
- Mariusz - Piotrków. o Magiczna liczba 600… czyli pojemność głupoty!
- Pan Z. o 7 powodów, dla których kobiety powinny jeździć na motocyklach
- Maniek o Valentine’s Day Biker’s Test
- Robert o Autor
Archiwa
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
Tagi
bezpieczeństwo bigbiker BMW chopper cruiser deszcz Goldwing GPS Harely Davidson Harley Davidson HD Hollywood Honda Honda Shadow Junak kask kask damski kierowca kredens kurtka motocyklowa legenda motocykl motocykle motocyklizm motocykliści motocyklowa kurtka motorcycle mtocykl pasja policjant przeciwskręt Rumunia SHL silnik sprzedaż motocykli TVN24 WFM wiatr wolność wypadek Yamaha zakręty zdrapka zima zlot motocyklowyMeta
To kiedy mogę przyjść z własnym kontrolerem? Bo ja mam też pomysł na grę – badania statystyczne, wyznaczające stopień korelacji pomiędzy ilością pustych butelek wina pod stołem a czasem okrążenia w zależności od masy ciała zawodnika 😉
Gra Mistrzów – tylko trzeba znaleźć jakąś grupę programistów – zapalonych motocyklistów, którzy z pomocą wędrownej bandy motocyklowych fotografików przygotują nam takie coś. Lata podróży, programowania, testowania… Jakby dziś zaczęli, to może mielibyśmy szansę doczekać się hitu wśród premier 2030 😀
Ale popieram – popytam znajomych programistów
Jak powiedział pewien pomarszczony Chińczyk: podróż na tysiąc mil zaczyna się od pierwszego kroku:-) Jak przeżyję do 2030 to… takiej gry i tak nie odpuszczę:-)